Komentarze: 2
Ech, miałam głęboki zamiar opuszczenia tego blogowiska i przeniesienia się na inne albo w ogóle zrezygnowania z blogowania. Ciągle mam wątpliwości związane z płatnościami tu, na blogi.com. Jak dotychczas, nikt poważny nie udzielił mi odpowiedzi na moje pytania, otrzymałam tylko jeden złośliwy komentarz (i nic więcej), no ale nic to:-P. Ważne, że postanowiłam zostać. Oczywiście, te 10 zł na rok to nieduża kwota, więc nie tylko z jej powodu byłam bliska opuszczenia moich licznych:-P czytelników. (Swoją drogą sądzę, że oni wcale nie obraziliby się - przynajmniej mieliby mniej do czytania:-P). Otóż dziś rano skasowała mi się grafika na blogu. Męczyłam się nad nią kiedyś całą noc, pracowałam w pocie czoła:-P godzinami. I teraz wszystko straciłam i mogłam albo wynieść się stąd czym prędzej, albo próbować odtworzyć tę grafikę, albo stworzyć coś zupełnie innego, ale koniecznie na różowym tle, bo moje notki też są na różowym tle, a gdybym tło główne zmieniła, musiałabym zmienić też tła notek, a to by mi zajęło mnóstwo czasu. W ostatniej chwili, gdy rozpaczliwie już poszukiwałam innej stronki z blogami, przypomniało mi się, że przecież swoją grafikę zapisałam sobie wcześniej na dysku i w ten sposób rozwiązałam problem. I wątpliwości zostały rozwiane (przynajmniej tymczasowo), dopóki opłaty za bloga nie będą obowiązkowe i koszmarnie wysokie. Papa!