Komentarze: 6
Poprzednia notka się nie zapisała. Szkoda, bo była taka piękna i szczera...A ta będzie brzydka i fałszywa. Okropna!:-P Ekhm, chodzi o to, że jest mi smutno. A właściwie przykro. Jestem stanu wolnego:-P, nie mam chłopaka, a do mojej drugiej qmpelki zaleca się ten obiekt...Nie, to nie zazdrość, ale żal. Żal do niej. Ona go odrzuca, jest niezdecydowana, bawi się nim. A on ją tak kocha...Nie przyjęła jego propozycji chodzenia z nim, a to przecież w porzo gościu...Ona po prostu nie potrafi tego docenić. I jeszcze narzeka! Mojej drugiej qmpelce też się ktoś podoba, i to chyba nawet z wzajemnością, ale na razie jeszcze cisza:-P. A ja? Ja nawet nie mam się w kim zakochać...I w dodatku ten blog coś mi ostatnio szwankuje. Grafika i notki od czasu do czasu się nie zapisują. Smutno mi...