gru 22 2002

Smutno mi


Komentarze: 6

Poprzednia notka się nie zapisała. Szkoda, bo była taka piękna i szczera...A ta będzie brzydka i fałszywa. Okropna!:-P Ekhm, chodzi o to, że jest mi smutno. A właściwie przykro. Jestem stanu wolnego:-P, nie mam chłopaka, a do mojej drugiej qmpelki zaleca się ten obiekt...Nie, to nie zazdrość, ale żal. Żal do niej. Ona go odrzuca, jest niezdecydowana, bawi się nim. A on ją tak kocha...Nie przyjęła jego propozycji chodzenia z nim, a to przecież w porzo gościu...Ona po prostu nie potrafi tego docenić. I jeszcze narzeka! Mojej drugiej qmpelce też się ktoś podoba, i to chyba nawet z wzajemnością, ale na razie jeszcze cisza:-P. A ja? Ja nawet nie mam się w kim zakochać...I w dodatku ten blog coś mi ostatnio szwankuje. Grafika i notki od czasu do czasu się nie zapisują. Smutno mi...

smile : :
23 grudnia 2002, 22:59
...
Mała
23 grudnia 2002, 12:49
Znam ten ból...
23 grudnia 2002, 09:55
po to, żebym miała poczucie, że jest ktoś obok...chociażby tylko dlatego...no ale powodów jest mnóstwo...
23 grudnia 2002, 09:54
a może ON już się pojawił, tylko ja o tym nie wiem albo nie chcę go zauważyć?
23 grudnia 2002, 08:37
Ja tez nie mam i wcale nie chce!Po co ci nowy klopot? :P
Mała
22 grudnia 2002, 21:41
Jejku Smile,to ty masz tak samo jak ja.Ja tez cierpię bo nie mam się w kim zakochać.Moje koleżanki,które maja chłopaków tego nie rozumieją.Nareszcie wiem,że jest jeszcze ktos,kto ma problem taki jak ja.Przynajmniej wiem,że nie jestem sama w bólu :P,ale nie martw się...nagle pojawi się ON.Jestem pewna.Cały czas czekam...Co z tego,że juz mi brakuje cierpliwości???:)ale jestem dobrej myśli,ty tez bądz!

Dodaj komentarz