gru 23 2002

Mój worek z prezentami


Komentarze: 2

No i o czym tu pisać? Za chwilę wybieram się z qmpelkami na zakupy. Wstałam bardzo wcześnie, bo gdzieś tak o 7:20, co jest w moim przypadku rzadko spotykane, zwłaszcza w dni wolne od szkoły:-P. Czemu tak wcześnie? Hmm, bo miałyśmy wyjść wcześniej, już o 10:00. No ale niedawno zadzwoniła jedna z qmpelek i oznajmiła, że na 10:00 się nie wyrobi i że w związku z tym wyjdziemy pół godziny później. Tak więc siedzę i piszę:-P. Podczas tych zakupów przymierzę kilka par spodni, bo chcę dostać na Gwiazdkę w prezencie spodnie poszerzane od samej góry, tzw. "szwedy" (nie wiem, czy użyłam poprawnej pisowni). Kupię też prezent dla babci (mamie już kupiłam, a pozostałym domownikom podaruję prezenty z supermarketu). No ale tak zupełnie poza tym to idziemy na te zakupy po to, aby popatrzeć na różne takie rzeczy:-P. I kupić spodnie dla qmpelki. No a potem może jeszcze się gdzieś przejdziemy, zobaczymy zresztą:-P. W każdym bądź razie jeszcze później pojedziemy na spotkanie ze starą paczką i wrócimy do domu. Jeśli zdążymy, pojedziemy jeszcze do supermarketu, aby uzupełnić mój worek z prezentami, hehe:-P. Na razie znajduje się w nim poduszka w kształcie półksiężyca, z kilkoma dużymi, bliżej mi nieznanymi kwiatkami - dla mamy, a za chwilę znajdą się tam też kapcie dla babci. Dziadkowi kupię koszulę, a bratu - może jakąś płytkę z dobrą muzyką. Ale to tajemnica! No to by było na tyle - papa!

smile : :
23 grudnia 2002, 23:02
:-)
Mała
23 grudnia 2002, 12:58
To i tak niezle bo ja jeszcze nie mam prezentów...I pójdę pewnie jutro rano...narazie moim jedynym sukcesem jest to ze ide na poczte... Żebym to ja sobie umiała tak jak ty zaplanować co komu kupię...

Dodaj komentarz