gru 28 2002

Czasem trzeba...


Komentarze: 2

Ech...W sumie to czemu mam milczeć? Czemu mam skrywać, dusić w sobie swoje emocje? Ale o czym ja piszę. Jestem szczera i zawsze otwarcie mówię o tym, co mnie boli, co mi się nie podoba, a co mnie zachwyciło. Po co więc jest ta notka? A tak, by zaprzeczyć poprzedniej (ale cytatowi nie zaprzeczam). Więc jeśli cytat jest prawdziwy, to znaczy, że wolę mówić niż milczeć? Coś w tym jest, ale nie do końca. Czasem trzeba przystopować, przemilczeć pewne sprawy. Milczałam w poprzedniej notce. Będę więc mówić. Pisać. Ale jeszcze nie teraz. Od następnej notki. Bo to tak głupio pisać o niczym...Chociaż nie. To normalne. Czasem trzeba...

smile : :
28 grudnia 2002, 20:44
cały czas tak robię...na tym blogu jestem naprawdę szczera...traktuję go prawie jak swój osobisty pamiętnik...
A.
28 grudnia 2002, 20:37
wal, gadaj. WYZYJ SIE!!!!!!!!!!!!!! powiedz lub napisz wszstko co Ci na serduchu lezy! nawet wiecej!!!!!!

Dodaj komentarz