gru 28 2002

Kołowrotek


Komentarze: 24

Tak. Środek nocy to najlepsza pora, by bawić się na kołowrotku. Kiedyś lubiłam patrzeć, jak inne chomiki jeżdżą na swoich kołowrotkach. Nie przypuszczałam jednak, że mój chomik będzie tak hałasował. Kiedyś jego kołowrotek, przykręcony do klatki, jeszcze nieprzyjemne piszczał. Słuchanie tych odgłosów w nocy było dość przerażające. Teraz kołowrotek już tylko uderza o klatkę. Normalnie mi to nie przeszkadza, ale wczoraj nie dość, że nie mogłam zasnąć, bolał mnie brzuch, to jeszcze chomikowi zachciało się zabawy. I tylko czekałam, aż się zmęczy i pójdzie się najeść. Zszedł z kołowrotka i zaczął chrupać swoje jedzonko. A potem z jeszcze większym zapałem dokończył jazdę. Szczelne zakrywanie się kołdrą niewiele dawało. W końcu zasnęłam, ale dziś wstałam niewyspana. A chomik śpi sobie teraz smacznie w swoim domku...:-)

smile : :
Kamil
28 grudnia 2002, 14:40
zależy którego znasz i skąd :P
28 grudnia 2002, 13:03
Kamil jesteś TYM Kamilem, którego znam???
28 grudnia 2002, 13:02
tak...i może będzie się biedaczek męczył, co???eee, dla niego to jedyna rozrywka, nie mogę być tak bezlitosna...zresztą chomiki właśnie nie śpią w nocy...swoje harce na kołowrotku odsypiają w dzień...pozdrawiam!!!
Kamil
28 grudnia 2002, 12:55
aha...
!krasnoludek!
28 grudnia 2002, 12:38
Kup mu kaftanik dla chomików i zakładaj na noc.
28 grudnia 2002, 12:02
ekhm...pomysł niegłupi...no ale to MÓJ chomik...płakałam, by go dostać, i teraz muszę za niego odpowiadać...
BanShee
28 grudnia 2002, 11:56
ja mojego chomika wystawiałam za drzwi lub do pokoju brata jak mi przeszkadzał :P
28 grudnia 2002, 11:51
no nie wiem...mój ugryzł mnie kiedyś w palec, myśląc, że to marchewka...ale chomiki nie są wcale okrutne...są przesympatyczne...a przynajmniej mój...tylko gdyby tak kołowrotka nie posiadał...hehehe...no ale to jego jedyna atrakcja...a zresztą...niech spala te swoje zbędne kalorie...i tak dużo je...pozdrawiam!!!
abs
28 grudnia 2002, 11:47
chomiki...brrr...okrutne gryzonie. czy to prawda, że tak nie lubią ludzi i gryzą wszystko, co się rusza? /jeśli tak, to jestem chomikiem.../ ;)

Dodaj komentarz